Przewoźnik uruchamia program dekarbonizacji, który zakłada do 2030 roku obniżenie emisji CO2 o 30 proc. na pasażera
Francuskie linie lotnicze ogłosiły, że startują z „Air France ACT”, czyli strategią, w ramach której chcą przeciwdziałać skutkom zmian klimatycznych. Obejmuje ona ograniczenie emisji dwutlenku węgla zarówno z samolotów, jak i w całym łańcuchu dostaw. Jednocześnie Air France ma wspierać realizację projektów związanych z redukcją emisji lub pochłanianiem CO2.
W 2030 roku spadek emisji z całej działalności Air France ma wynieść 12 proc. (w porównaniu z rokiem 2019), a w przeliczeniu na pasażera na kilometr – 30 proc. Do 2050 roku linia, podobnie jak wiele innych podmiotów, chce osiągnąć zerową emisję netto.
Przeczytaj też: Kanadyjczycy i ich pomysły na fotowoltaikę
W ramach nowego programu linie zamierzają zmodernizować flotę samolotów, włączając do niej zużywające nawet o 25 proc. mniej paliwa Airbusy A220 czy A350. W 2025 roku ograniczające emisję samoloty nowej generacji mają stanowić 70 proc. floty. Oprócz tego Air France ma częściej wykorzystywać zrównoważone paliwo lotnicze (SAF), czyli standardowe paliwo, ale z domieszkami biokomponentów. SAF występuje też w wersji syntetycznej, do której produkcji wykorzystuje się m.in. wodór (pozyskany z elektrolizy wody przy użyciu energii z odnawialnych źródeł) czy dwutlenek węgla.
Przeczytaj też: We Francji reklamy samochodów mają zachęcać do chodzenia
Air France zamierza też postawić na mniejsze, oddolne działania, jak np. wyeliminowanie plastikowych naczyń jednorazowego użytku. Zacieśniona ma zostać także współpraca linii z SNCF (Narodowe Towarzystwo Kolei Francuskich, państwowy przewoźnik), by klienci mogli docierać na lotniska za pośrednictwem kolei, co obniży ślad węglowy ich podróży. Przewoźnik chce przy tym dać im więcej ograniczających emisję alternatyw.